Ćpunki Malują sobie obrazki na czołach jeżdżą zepsutym tramwajem po niebie on jest wesoły i ona wesoła kręcą się w powietrzu tramwaju koła ref wychodzą na ulicę ćpunki... wyłazi z wora Terpsychora są tacy co twierdzą że ona jest chora lecz ona jest dzika jedynie prawdziwa by przemówiła najwyższa już pora ref wychodzą na ulicę ćpunki... upust dla zmysłów wyzwolenie ducha z łańcuchów pragnień i kajdan pamięci może pokiwa na nas kostucha a może kostuchę da się oszukać
|